Prowadzenie domu tymczasowego to jedna z najważniejszych form wolontariatu. Polega na zabraniu pod swój dach potrzebującego psa czy kota i szukaniu mu domu stałego, czyli takiego już na zawsze. Jest to bardzo ważna forma pomocy, ponieważ w przytulisku przebywa wiele zwierząt wycofanych i lękliwych, które w przytuliskowych warunkach nie mają szansy na socjalizację. I właśnie takie zwierzęta najbardziej potrzebują domów tymczasowych, to ich jedyna szansa na wydostanie się zza krat boksu, szansa na normalne życie…
Lonia w schronisku była tak przerażona, że przez miesiące nie wychodziła z budy i nie mieliśmy nawet możliwości zrobienia jej zdjęć, aby ogłaszać ją do adopcji. Dopiero w domu tymczasowym zaczęła oswajać się z obecnością ludzi.
W socjalizacji pomagała Loni sunia rezydentka.
Lonia po miesiącu w domu tymczasowym.
Zwierzę, które przebywa w domu tymczasowym ma większe szanse na znalezienie nowego domu. Jest sprawdzone, jak zachowuje się w mieszkaniu, czy potrafi zachowywać czystość oraz zostawać samemu. Takie informacje są bardzo przydatne dla potencjalnych adoptujących, a w schroniskowych warunkach nie mamy możliwości sprawdzenia jak dany pies czy kot zachowuje się w warunkach domowych.
Ola w schronisku spędziła ponad pół roku, schroniskiem była przytłoczona do tego stopnia, że bała się nawet wychodzić na spacery. Nikt nie był zainteresowany jej adopcją.
W domu tymczasowym okazała się całkowicie domową, ułożoną sunią. Potrafiła zachowywać czystość w mieszkaniu, pięknie chodziła na smyczy, a na sam jej widok radości nie było końca, bo widziała, że idzie na ulubiony spacer. Z tymi informacjami udało jej się bardzo szybko znaleźć dom stały.
Szorstek w schronisku spędził długie miesiące. W domu tymczasowym okazało się, że kompletnie nie potrafił zachować się w mieszkaniu. Trzeba było nauczyć go czystości, zostawania samego i chodzenia na smyczy. To znacznie ułatwiło mu znalezienie nowego domu.
Bardzo ważne są też domy tymczasowe, które mają możliwość zabrania do siebie chorych zwierzaków. Mają one znacznie większą szansę na wyzdrowienie w ciepłym domu otoczone opieką i miłością, niż w schronisku, gdzie są narażone na ciągły stres, który często nasila objawy choroby. Takie zwierzę ma też mniejsze szanse na znalezienie nowego domu bezpośrednio ze schroniska. Dom tymczasowy daje takiemu czworonogowi szansę na znacznie szybsze wyzdrowienie, a co za tym idzie – na znalezienie domu stałego.
Amelka była kociątkiem z problemami neurologicznymi. Nie potrafiła utrzymać równowagi. W schronisku miała małe szanse na przeżycie. W domu tymczasowym została zdiagnozowana i szybko znalazła nowych ludzi.
Zosiek długo chorował na koci katar. Dodatkowo miał pogruchotaną miednicę i uraz kręgosłupa, co utrudniało mu poruszanie się.
W domu przy systematycznym podawaniu leków stan oczu w końcu zaczął się poprawiać.
Satysfakcja, że udało się znaleźć dla zwierzaka nowy dom jest ogromna, jednak należy pamiętać, że często jest to też ciężka praca. Trzeba włożyć wiele wysiłku, by przywrócić lękliwego psa światu, nauczyć go czystości czy chodzenia na smyczy. Chore zwierzęta często wymagają podawania leków kilka razy dziennie.
Osoby, które zdecydują się zostać naszym domem tymczasowym, prosimy o kontakt :
Tel.: Agnieszka – 509 104 718
Mail: kontakt@przytuliskoglowno.pl
Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania.
Istnieje możliwość pokrycia przez nas kosztów karmy i ewentualnego leczenia zwierzaka, który przebywa w domu tymczasowym.