Mikołaju, dokąd pędzisz?
Święta, to czas dzielenia się miłością i troską. To czas serdeczności i otwartych serc. To czas, gdy co roku zapraszamy magię do Przytuliska dla Zwierząt w Głownie i ogłaszamy: ruszyła świąteczna akcja Paczka dla Zwierzaczka.
Dokąd dziś pędzisz? Gdzie się spieszysz? O czym zapomniałeś? Może o spokojnym oddechu? Albo o czasie z bliskimi, dostrzeżeniu nieśmiałego promienia słońca lub iskierki nadziei w oczach czekających na to, by ktoś zwrócił na nie uwagę…
Wiesz… znam takie miejsce, w którym czas płynie powoli, zimowo-jesienne powietrze rozgrzewają gorące serca, a nadziei… tej jest tak dużo, że trudno to opisać. Dni są coraz krótsze, wieczory długie i zimne. Słoma, kocyki, szczelne budy i legowiska tylko częściowo pomagają przetrwać. Dobre jedzenie też robi swoje… Najwięcej ciepła wnoszą tu jednak ludzie, tacy jak Ty i każdy, kto poświęci czas i uwagę zwierzętom z Przytuliska w Głownie.
Wiele lat temu znaleźliśmy sposób, by wnieść jeszcze więcej ciepła do schroniska, podtrzymać nadzieję i obudzić tu świąteczną magię. Powstała akcja Paczka dla Zwierzaczka, dzięki której wszystkie zwierzęta, które są pod opieką schroniska, otrzymują od Mikołaja to, czego najbardziej potrzebują.
Jak zostać Św. Mikołajem?
Akcja Paczka dla Zwierzaczka trwa od 12 listopada do 15 grudnia.
W tym czasie należy wejść na stronę internetową Przytuliska w Głownie:
https://www.przytuliskoglowno.pl/akcje/paczkadlazwierzaczka2024 wybrać psa lub kota (można też kilka zwierząt!), kliknąć w jego zdjęcie, przeczytać list i poinformować naszą wolontariuszkę, dla którego/których zwierzęcia/zwierząt chcecie być Św. Mikołajem. W tym celu należy wysłać maila na adres: kasia@przytuliskoglowno.pl
Jak dostarczyć prezent?
- Możecie przygotować własnoręcznie prezent i dostarczyć go/wysłać (można bezpośrednio ze sklepu internetowego) do Przytuliska (ul. Piaskowa 37, 95-015 Głowno) koniecznie z wyraźną informacją „Paczka dla zwierzaczka – imię wybranego zwierzęcia”.
- Możecie też gotowy prezent przekazać naszym Wolontariuszom, którzy w wybranych miastach Polski będą odbierali paczki (np. Łódź, Łowicz, Pruszków, Kanie, Otrębusy, Warszawa, Stryków, Domaniewice, Kutno, Andrespol, Kostrzyn, Drzewce, Lipce Reymontowskie, Tomaszów Mazowiecki).
- Trzecim proponowanym Wam rozwiązaniem jest przekazanie darowizny na konto Przytuliska na prezent – w tytule przelewu wpisujemy „Paczka dla zwierzaczka – imię wybranego zwierzęcia” (Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie, ul. Sporna 3, 95-015 Głowno, 49 8787 0000 0024 6482 2000 0001).
Finał akcji
Na prezenty czekamy do samego finału, czyli do niedzieli 15 grudnia. Wtedy to o godzinie 10.00 zbieramy się na ternie przy Przytulisku dla Zwierząt i rozpoczynamy świętowanie! Gorąco zapraszamy Was wszystkich w tym dniu do wspólnego spędzenia tego wyjątkowego czasu. Obiecujemy mnóstwo uśmiechów i satysfakcji z dobrze wykorzystanego czasu J Pamiętajcie, by zabrać ze sobą jakieś świąteczne gadżety – czapki i stroje Elfów, rogi reniferów i co tam jeszcze macie.
Akcja Paczka dla Zwierzaczka z roku na rok zrzesza coraz więcej osób. Z niektórymi spotykamy się co finał, z innymi wymieniamy się wiadomościami, zdjęciami… Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni i również w tym roku na Was liczymy. Do zobaczenia / napisania
Fila
Kochany Mikołaju, choć mam dopiero rok, to bardzo dużo przeszłam w moim krótkim życiu. Człowiek zrobił mi wiele złego, dlatego teraz bardzo się go boję. Boję się podniesionej ręki i gwałtownych ruchów, wciskam się wtedy w kąt i udaję, że mnie nie ma. Trochę mi to...
Dyzio
Kochany Mikołaju, to ja Dyzio. Znów piszę do Ciebie i jak co roku mam nadzieję, że ten list dotrze do samej Laponii, żebyś przypadkiem o mnie nie zapomniał, gdy przyjedziesz ze świątecznymi prezentami. Bardzo proszę o jedzonko, najlepiej puszki Doliny Noteci, o...
Feliks
Kochany Mikołaju, minął kolejny rok, a u mnie ciągle to samo. Dzień do dnia podobny, codziennie ten sam widok, ten sam rytm. Ciągle jeszcze jestem nieufny i boję się ludzi. Pewnie tak już zostanie, bo kto weźmie takiego psa, jeśli wkoło tyle pięknych, sympatycznych i...
Sally
Kochany Mikołaju, jestem stateczną, starszą panią, która w jesieni życia została pozbawiona wszystkiego, co do tej pory miała. Może się mnie pozbyli, bo mam chory kręgosłup i coraz trudniej mi chodzić, może zastąpili mnie młodszym pieskiem. Teraz jestem pod opieką...
Bruno
Kochany Mikołaju, bardzo się cieszę, że się poznamy, bo już tyle dobrego o Tobie słyszałem, że już nie mogę się doczekać. I oczywiście nie mogę się też przestać myśleć o prezentach, które mi, mam nadzieję, przywieziesz. Zaznaczam, że byłem bardzo grzeczny. Mikołaju,...
Burbon
Drogi Mikołaju, długo mieszkałem na ulicy szukając pożywienia i ciepłego kąta, żeby przetrwać. Kiedy mnie złapali i przywieźli do schroniska, wreszcie mogłem odpocząć i najeść się do syta. Polubiłem pracowników schroniska i wolontariuszy, wychodzę już nawet na spacery...
Kokos
Dzień dobry Mikołaju. Nazywam się Kokos, jestem małym rozrabiakiem. Gdy byłem malutki zachorowałem na panleukopenię i z całych sił walczyłem, żeby przeżyć. Udało mi się, ale teraz jestem kiwaczkiem, choroba uszkodziła mi układ nerwowy i moje tylne łapki trochę za mną...
Sonia
Kochany Mikołaju, moje życie do tej pory było bardzo smutne. Mieszkałam w pseudohodowli i rodziłam dzieci, żeby przynosić zysk mojemu właścicielowi. Nigdy w życiu nie spotkało mnie nic dobrego ze strony człowieka i dlatego jestem nieufna. Tutaj w schronisku wszyscy są...
Kasztanka
Kochany Mikołaju, jestem mieszkanką schroniska i cieszę się z tego, bo tu przynajmniej nie jestem poniżana. Jak każde żywe stworzenie zasługuję na szacunek i dobre traktowanie. Chciałabym jednak być kochana, przytulana i głaskana. Wołam zza krat i wołam, ale na razie...
Lemon
Kochany Mikołaju, tak jak większość piesków w schronisku zostałem porzucony. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był przez kogoś kochany. Kiedy to piszę, łezki stają mi w oczkach… Teraz też jestem niczyj, ale chociaż mam dach nad głową, nie chodzę głodny i czasem ktoś...
Bandi
Kochany Mikołaju, nie jestem pewien już, jak wygląda normalne życie. Dla mnie schroniskowa rzeczywistość to codzienność. Tylko jak przez mgłę pamiętam, że kiedyś było inaczej... Miałem swoją rodzinę, choć nie wiem, jak ją straciłem. Może chciałem pobiegać i...
Nesca
Kochany Mikołaju, jeszcze boję się ludzi, gdyż nigdy nic dobrego z ich strony mnie nie spotkało. Tu, gdzie teraz jestem, uczę się żyć od nowa. Bardzo proszę o suchą i mokrą karmę Wiejskiej Zagrody, bo muszę troszkę przytyć. Poproszę też o Sizoral na stawy, Bioprotect...
Ramzes
Drogi Mikołaju, niedługo Święta i mamy w schronisku nadzieję, że i my odczujemy ich magię. Bardzo tu czekamy na Ciebie i na prezenty, które zawsze przywozisz. Wierzę, że w Twoim worku znajdzie się też coś dla mnie. Chciałbym dostać dużo smacznego jedzonka, najlepiej...
Wiktor
Drogi Mikołaju, stoję całe dnie z nosem między kratami i wypatruję. Może ktoś przyjedzie, zobaczy mnie i powie - to jego chcę. Czekam. Niedługo Święta, radosny czas, kiedy ubiera się choinkę i je się same smakołyki. Wiem, że przywozisz też prezenty, więc bardzo Cię...
Piorun
Drogi Mikołaju, mam nadzieję, że mnie pamiętasz? Mam nadzieję, że tak, bo jestem dosyć znanym pieskiem. Ciocia ciągle o mnie pisze, żeby ludzie wiedzieli, jaki fajny może być niepełnosprawny piesek. Nawet sobie mnie na rysowała na tylnej łapie! Nie wiem czym, bo się...
Lolek
Kochany Mikołaju, cieszę się ze spotkania z Tobą i z nadchodzących Świąt. To moje pierwsze w życiu Święta i jeszcze nigdy nie dostałem żadnego prezentu. Nie wiem sam, co chciałbym dostać i o co mogę prosić. Na pewno o dobre jedzonko, suchą i mokrą karmę Doliny Noteci...
Panama
Kochany Mikołaju, w schronisku dali mi na imię Panama i jest to jedyna rzecz jaką posiadam. W moim dwuletnim życiu nikt nigdy niczego mi nie dał. Teraz mieszkam w schronisku w Głownie i mam swoją budę i swoją miseczkę. Jeśli chciałbyś też mi coś podarować to bardzo...
Janio
Drogi Mikołaju, do tej pory całe moje życie spędziłem na łańcuchu i w walącej się budzie. Innego życia nie znam i nie pamiętam. Nawet nie wiem, jak straciłem oczko. Takie typowe „pieskie życie”… Teraz wszystko jest inaczej, lepiej. Nawet wychodzę na spacery i zawsze...